Mury i brama wioski

Jest to ogromna brama. Wychodząc z wioski wchodzimy na pustynię.

Rozejrzałem się przez chwilkę po czym podszedłem do bramy i oparłem się o ścianę

- Hej - dobiegł Cię przyjazny głos z góry - To Ty jesteś Matlun? - spojrzałeś w górę. Na jednym drzewie (o ile można nazwać to drzewem) w tej okolicy, a może nawet w wiosce, kucał chłopak mniej więcej w wieku 17 lat. Miał typowy strój ninja z długim czerwonym szalem na szyi pasującym do koloru jego włosów. - Jestem Lavio, miło mi Cię poznać.

Tak.-powiedziałem patrząc na niego i podchodząc do niego.
Jeśli mogę spytać bo nie zostałem wtajemniczony jaki jest cel tej misji na którą wysyłają mnie jeszcze jako genina.

- Musimy zanieść wiadomość do Konohy, nic trudnego, mała przechadzka - uśmiechnął się zeskakując z drzewa - to idziesz?